Obecnie dominuje pogląd że, aby wychować dzieci na mądrych ludzi, trzeba ich słuchać, rozmawiać, traktować w partnerski sposób. Tak. Słuchaj, rozmawiaj, ale bądź rodzicem, nie partnerem. Przykazania Janusza Korczaka dla rodziców, które są ponadczasowe, wskazują jak ważna jest stanowczość rodzica. Dziecko, i to małe i to duże, testuje granice, aby mieć więcej, znaczyć więcej, być w centrum uwagi. Ważne, aby zawsze rodzice stali w swoich rolach i pamiętali, że to oni są bardziej doświadczeni i widzą dalej, a więc mogą przewidzieć konsekwencje, których dziecko nie widzi.
Dzisiaj dziecko na słowo NIE rodzica, może zareagować mocno – krzykiem, szantażem emocjonalnym, słowami, które ranią. Dlatego ważne jest, aby być nie tylko odpowiedzialnym rodzicem, ale również stanowczym, pełnym uważności i miłości nauczycielem życia – opiekunem, przewodnikiem i mentorem.
Bycie stanowczym – jak to zrobić?
Bycie stanowczym kojarzy nam się z asertywnością. Jest to umiejętność mówienia NIE, jeśli ktoś przekracza moje granice wartości, narusza mój dobrostan, ma oczekiwania niemożliwe do spełnienia. Dodatkową motywacją bycia asertywnym będzie obawa przed byciem uległym, wykorzystanym, naiwnym, wyśmianym.
W asertywności będzie jednak często postawa widzenia Ja, przede wszystkim własnego Ja, w tym własnych korzyści lub lęków. Jeśli włączymy współczucie w ocenę sytuacji, w której musimy podjąć trudną decyzję, widzimy również drugą stronę, jej emocje, intencje, lęki, obawy. Wówczas mamy zupełnie inną perspektywę podejmowania decyzji. To często oznacza, że nadal decyzja jest NIE, ale jest ona podjęta nie przez asertywny, chłodny umysł, tylko przez współczujące serce. Wtedy możemy powiedzieć NIE bez krzyku, żalu, wyrzutów, tylko łagodnie, stanowczo i z…miłością. Stanowczość jest wtedy, kiedy czujemy sercem, że mamy rację i działamy dla dobra drugiej strony.
Jak ważne jest to dla dziecka – przeczytaj pkt 2 Przykazań Janusza Korczaka. Wiele innych punktów tych Przykazań mówi również o byciu rodzicem kochającym, troszczącym się o dziecko. Jednak bycie stanowczym, konsekwentnym, spójnym w słowach i czynach – dają dziecku poczucie bezpieczeństwa w systemach wartości. To oznacza bycie dla dziecka przewodnikiem i opiekunem. To danie dziecku podstawowej potrzeby – poczucia bezpieczeństwa emocjonalnego.
Jak budować zdrowe więzi, aby czuć miłość w relacjach?
Od pierwszych lat życia tworzą się więzi dziecka z rodzicami. Są one podwalinami osobowości dziecka, jego poczucia własnej wartości, pewności w działaniu i siły sprawczej w dalszym życiu. Jest wiele badań potwierdzających to, że już w okresie prenatalnym dziecko pamięta (słyszało i czuło), kłótnie rodziców dotyczące jego przyjścia na świat. Tak więc bardzo małe dzieci mogą mieć już traumy zapisane w podświadomości związane z byciem akceptowanym, ważnym dla rodziców, oczekiwanym i kochanym.
Dziecko dorastające w rodzinie, w której były kłótnie między rodzicami, będzie odczuwać lęki, niepewność, bycie winnym, gorszym. Tak więc nie tylko relacje rodzica z dzieckiem, ale również relacje pomiędzy rodzicami, mają wpływ na środowisko, w którym dziecko rosnąc nabiera przekonania o swojej wartości, o czuciu się bezpiecznie, byciu silnym, pewnym siebie.
Wiele dzieci bojąc się dorosłego, trudnego życia, nie chce dorastać, chce być zawsze dzieckiem. Ma problemy z nadmiernym przywiązaniem do zabawek, nie chce pójść do szkoły, kompulsywnie pochłania słodycze lub jedzenie albo przeciwnie nie chce jeść by nie urosnąć. Skrajnie, nie wytwarza hormonu wzrostu.
Te lęki, wyniesione z braku dobrych, wspierających więzi z obojgiem rodziców oraz rodziców pomiędzy sobą, mają wpływ na stan emocjonalny dziecka.
Zauważamy, że dziecko w przedszkolu jest nadpobudliwe, zbyt ruchliwe, niegrzeczne. Dziecko w ten sposób chce zwrócić na siebie uwagę, jeśli rodzice go nie dostrzegają, skupieni na swoich problemach lub zająć rodziców sobą, aby oni skupieni na nim, nie kłócili się. W wieku szkolnym nadmiar emocji wywołany brakiem poczucia bezpieczeństwa, niestabilności emocjonalnej w jego relacji z rodzicami lub rodziców pomiędzy sobą, powodują, że dziecko ma problemy z koncentracją i w skupieniu na nauce.
Dzieci dorastające w domach z problemami w relacjach, w których jest przemoc, nadużywanie alkoholu, zdrady – są niespokojne, nie mają poczucia bezpieczeństwa i ogromne problemy z nawiązaniem bezpiecznych, zdrowych relacji z innymi dziećmi, wychowawcami, a w przyszłości z partnerem. Często towarzyszy im niemoc, poczucie beznadziej i jawny lub stłumiony gniew. Dzieci te mogą być zamknięte w sobie, bo boją się czuć swoje emocje. Czując gniew myślą, że są złymi ludźmi, co niszczy ich system wartości, pewność siebie i poczucie własnej wartości.
Mogą też być agresywne, złe, bo nie ufają dorosłym, ani światu, że jest dobry. Nie wierzą w miłość. Ich emocje często ulegają zamrożeniu.
W byciu nastolatkiem jest bunt przed byciem traktowanym przedmiotowo, niewysłuchanym, niezauważanym. To często odrzucenie systemów wartości rodziców, w którym było zbyt mało widzenia i słyszenia siebie nawzajem, zbyt mało prawdziwej miłości. To często mogło nie dotyczyć wprost relacji dziecko-rodzic, a dotyczyło relacji rodzic-rodzic.
Coaching Rodzicielski czy terapia rodzin czy terapia dla par?
Nie zdajemy sobie sprawy, jak relacje w związku lub małżeństwie ogromnie przekładają się na środowisko, w którym pojawia się dziecko, w nim dorasta i później dojrzewa.
W moim gabinecie często diagnoza sytuacji dziecka, jego problemów z nadmiarem emocji, nadpobudliwością i brakiem koncentracji, prowadzi do terapii rodzin lub terapii dla par.
Coaching rodzicielski pomaga zdiagnozować i skorygować błędy lub braki wychowawcze. Często nieświadomie leczymy własne emocje, zranienia, braki, wyniesione z domów pochodzeniowych i dajemy zbyt dużo uwagi, zbyt dużo troski. Nie dając dziecku przestrzeni na własną kreatywność, naukę poprzez popełnianie własnych błędów, odbieramy mu siłę, poczucie sprawczości i zadowolenia z siebie. Złoty środek jest ważny – za mało i za dużo miłości, uwagi, opieki – nie pomaga w zrównoważonym rozwoju dziecka, budowaniu jego samodzielności, odpowiedzialności, wrażliwości i siły sprawczej.
Jolanta Sokołowska
Sesje Coachingu Rodzicielskiego. Terapia HypnoKids dla dzieci. On-line lub stacjonarnie. Terapie Rodzinne – 1 sesja wspólna i 2 sesje dla dziecka. Terapie dla par lub Sesje indywidualne.
Mam 3 dyplomy uczelni wyższych, był czas kiedy pracowałam w korporacjach na stanowiskach kierowniczych. Obecnie pracuję w 3 poradniach psychologicznych, wspierając terapie rodzinne, depresji, nerwic, leków, trudnych relacji. Prywatnie jestem mamą 5 dorosłych już dzieci, dlatego świat dzieci i młodzieży jest mi bardzo bliski.
Kontakt: T: 604 902 774 E: jolanta.sokolowska@wharmonii.eu